Prawie 500 osób wzięło udział w biegu z „Siódemką na 7-kę” na częstochowskim Rakowie w pierwszej majowej niedzieli tego roku. – Dobra, zróżnicowana trasa, znakomita atmosfera, świetna pogoda – komentowali uczestnicy na mecie. Najmłodszy z lekkoatletów miał niecałe dwa latka, a najstarsza zawodniczka skończyła 90-tkę.
Biegaczy, gości i sponsorów imprezy powitała Joanna Ziółkowska-Nowak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7 w Częstochowie, która wraz radnym Dariuszem Kapinosem zorganizowała już po raz piąty bieg uliczny na Rakowie.
– Trzymam kciuki za wszystkich zawodników – powiedział przed startem lekkoatletów Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy. – Nie tylko wzmocnią swoją kondycję, ale ważnym osiągnięciem dla każdego uczestnika biegu będą z pewnością jego dobre wyniki.
Dla prawie 500-osobowej grupy miłośników biegania rozgrzewkę przeprowadziła lekkoatletka Małgorzata Rydz, dwukrotna finalistka igrzysk olimpijskich w biegu na 1500 metrów, medalistka Pucharu świata i halowych mistrzostw Europy na tym dystansie, wielokrotna mistrzyni Polski. W rozgrzewaniu zawodników pomagał jej olimpijczyk Jakub Jelonek, reprezentant Polski w chodzie sportowym, medalista Pucharu Europy oraz mistrzostw Polski.
– Trzeba dobrze rozłożyć siły, rozgrzać się i walczyć, ile sił – radził Jakub Jelonek zawodnikom przed startem. I ruszył razem z nimi w biegu na dystansie 1 km.
W tej konkurencji najlepiej wśród kobiet wypadła Marcelina Kopka. Drugie miejsce w „Biegu na 1 km z mistrzem” wywalczyła Sandra Cendrowska, a na trzecim miejscu znalazła się Rozalia Pająk. Wśród mężczyzn na tym dystansie najlepszy okazał się Szymon Bator. Na drugiej lokacie uplasował się Janusz Sękiewicz, a na trzeciej pozycji Artur Lompa.
W biegu na 7 km zwyciężyła wśród kobiet Sylwia Ślęzok. Tuż za nią na podium znalazły się Ewa Bryk-Pająk (drugie miejsce) i Anna Pażucha (trzecia lokata). Wśród mężczyzn na tym dystansie bezkonkurencyjny okazał się Zbigniew Kalinowski. Drugą pozycję wywalczył Dominik Klimek, a trzecią – Adrian Lompa.
Najlepsi zawodnicy otrzymali puchary i nagrody rzeczowe, a wszyscy uczestnicy biegu pamiątkowe medale. Organizatorzy zapewnili bezpłatne napoje, posiłek, ciasto. Był nawet tort ufundowany przez sponsora nie tylko dla sportowców, ale i tych mieszkańców Rakowa, którzy kibicowali biegaczom i obserwowali ich zmagania.
– Piękna jest idea tej imprezy – przyznaje Jacek Chudy z Blachowni, uczestnik biegu „Z Siódemką na 7-kę”. – Brałem udział w pierwszej edycji i widzę, jak wspaniale się rozwija: zaangażowanie organizatorów, coraz więcej uczestników, mnóstwo młodych ludzi. Ta impreza udowadnia, że młodzież daje się odciągnąć od komputera, a biegacze mogą być wzorem do naśladowania. Ten bieg pokazuje, ile i jak dobrze można bawić się sportem – dodaje lekkoatleta.